Mieszkanka Miasteczka Śląskiego, Pani Celina Cichoń (córka Huberta Galbas), dokonała niezwykłego odkrycia. W rodzinnych zbiorach odnalazła album ze zdjęciami z okresu I wojny światowej, wykonanymi w Miasteczku Śląskim (Georgenberg). Album należał do Rodziny Galbas. To niezwykle ciekawy materiał ikonograficzny, pozwalający na poznanie historii naszego miasta. Unikalne zdjęcia są fascynujące. Serdecznie dziękuję Pani Celinie Cichoń za udostępnienie albumu i możliwość digitalizacji zdjęć. Dziękuję również Agnieszce Draus (Kowalskiej) za digitalizację i bardzo dobrą obróbkę cyfrową, pozwalającą na dostrzeżenie każdego detalu. To już druga część unikalnych zdjęć z cytowanego wyżej albumu. Pierwszą część można zobaczyć tutaj http://ciekawostkitg.blogspot.com/2021/06/miasteczko-slaskie-unikalne-fotografie.html Dzięki temu odkryciu droga whttp://ciekawostkitg.blogspot.com/2015/02/normal-0-21-false-false-false-pl-x-none.html w Miasteczku dopisała kolejne historie
Na tej fotografii widzimy Oddział Kawalerii, widoczny budynek stoi do dzisiaj
Przed tym zdjęciem można siedzieć godzinami - wielkie wydarzenie - przejazd austriackiej baterii zmotoryzowanej, na ulicach widzimy trochę śniegu, z tej perspektywy Rynek wygląda podobnie jak dzisiaj, tylko "aktorzy" inni Kolumna zmierza prawdopodobnie w stronę Częstochowy lub granicy na Bizji.
W latach 1870–1917 w pobliżu Bizji na moście na rzece Brynicy znajdowało się przejście graniczne pomiędzy Cesarstwem Niemieckim i Imperium Rosyjskim.
Na kolejnym zdjęciu fotograf uwiecznił obsługę austriackiej baterii zmotoryzowanej, pojazd minął właśnie Rynek (znajduje się na odcinku między Rynkiem a Biedronką)
Następne zdjęcie przedstawia żołnierzy prze wejściem do Ratusz. Uderzają przystrojone okna, na tablicy informacyjne widnieje nasz herb - św. Jerzy zabijający smoka. W bramie widoczny domek. To fascynująca fotografia, dokumentująca wygląd dawnego ratusza
Piękne rodzajowe zdjęcie obok parującej kuchni polowej. Ciekawe, co smacznego kucharz ugotował? U kogo na podwórku?
To zdjęcie opisano w albumie jako odwiedziny w rodzinnych stronach.
Austriackie pielęgniarki i lekarze podczas pobytu w Miasteczku Śląskim (Georgenberg)
Dziękuję za kolejne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńDziękuję, zapraszam jutro na kolejny post i zdjęcia :)
UsuńAleż perły fotografii. Niesamowita podróż w czasie
OdpowiedzUsuńTo prawda, są fantastyczne, pozdrawiam
UsuńZdjęcie drugie od dołu. Kobieta w tradycyjnej chuście i spódnicy bardzo przypomina mi moją prabapkę. Sprawdzę dokładnie jeszcze w rodzinnym albumie.
OdpowiedzUsuńSuper, prosze sprawdzić i napisać :) pozdrawiam serdecznie
Usuń