poniedziałek, 29 grudnia 2014

Tradycje hutnicze w Gminie Miasteczko Śląskie.




Tradycje hutnicze w Gminie Miasteczko Śląskie.

Tradycje hutnictwa na terenie obecnej Gminy Miasteczko Śląskie są ściśle związane z rozwijającym się tutaj od średniowiecza (a może wcześniej) górnictwem rud żelaza. Aby uzyskać niezbędne do produkcji narzędzi i broni żelazo, w pobliżu miejsc wydobycia rud darniowych budowano dymarki i kuźnice. Jedną z najstarszych była kuźnica nad Brynicą, tzw. żyglińska, na miejscu której rozwinęła się później osada o nazwie Brynica. 

Stara kuźnica w Brynicy

Kuźnica ta jest dość dobrze poświadczona w źródłach,  akta miasta Tarnowskie Góry z 1598r. wymieniają „Bieńka z Brynicy, Kuźnika, rodem z Jendryskowej Kuźni oraz Wojciecha, kowala z Brzinice. Zapisana jest również informacja dotycząca gruntu,   który od starodawna przysługuje do kuźnicy. Wszystkie te informacje pozwalają sądzić, że kuźnica nad Brynicą ma wczesny  rodowód.  Akta w 1602r.  informują, że przez rok kuźnicą władał niejaki Jan Schilling, w 1703r. inspektorem kuźnicy był Jan Benaczkowski, a w 1693r. dzierżawił ją szlachcic Jerzy Dąbrowski. Wg. L. Musioła  w 1768r. zbudowano z Brynicy wielki piec, był on kilkakrotnie ulepszany i miał dużą wydajność.  Piec w hucie w Brynicy był opalany drewnem.
 

 
Rozebrano go w 1930r.  Jan Nowak w Kronice Miasta i Powiatu Tarnowskie Góry, wydanej w 1927r. pisze: „Dziś jeszcze tu widać zwaliska dawniejszej  huty” . Pierwsi mistrzowie byli właścicielami kuźnicy oraz przyległych gruntów i lasów – zarówno mistrz jak i kowale mieli w bezpiecznej odległości od kuźnicy domy mieszkalne  i role.  

Jeden ze starych, nieistniejących domów w Brynicy pracownika związanego z kuźnicą.

 Kuźnica została przejęta przez Donnersmarcków  świerklanieckich i dworek mistrza otrzymał status folwarku dominialnego. 

Dawny dom mistrza hutniczego w Brynicy.



Irena Lukosz-Kowalska

Literatura:
Leon Musioł „Z dziejów gmin Żyglin i Żyglinek oraz gmin i przysiółków w obrębie parafii żyglińskich”
 Jan Nowak „Kronika miasta i powiatu Tarnowskie Góry”


czwartek, 4 grudnia 2014

Górnicza przeszłość Miasteczka Śl.



 Górnicza przeszłość Miasteczka Śl.





Miasteczko Śląskie zawdzięcza swój początek odkryciom rud srebronośnych, w 1561r. otrzymało prawa miejskie nadane przez Jerzego Fryderyka Margrabię Brandenburskiego, ściągano tutaj kopaczy umarzając im wszystkie długi zrobione w innym miejscu, co zaowocowało szybkim rozwojem miasta. Kolejne zainteresowanie górnictwem to II poł. XIXw., kiedy to odkryto tutaj bardzo bogate złoża rudy (jak pisze Jan Nowak w Kronice miasta i powiatu Tarnowskie Góry zawierały one aż 48% żelaza.) Spowodowało to otwarcie kopalni w 1889r., zatrudniała ona ok. 700 osób. Nowak wspomina również o odkryciu bardzo bogatych złóż srebronośnych - "w sztolniach przy świetle lamp górniczych błyszczało od srebra jak w zaczarowanym skarbcu" . Dlatego też w  ramach nowo otwartego zakładu mieściła się kopalnia "Szczęście Flory" wydobywająca rudy  cynkowo-ołowiane  oraz "Bibiela"wydobywająca rudy żelaza. Kierownikiem tych kopalń był nadsztygar Michalski, a mistrzem maszyn inżynier von Montgomery.
Niestety Bibiela jest również bardzo bogata w zasoby wody (obecnie działa tutaj duży zakład wodociągowy). Spowodowało to tragedię - mimo zastosowania nowoczesnych jak na początek XXw. maszyn odwadniających nie udało się zatrzymać   naporu ogromnych ilości wody i 17 czerwca 1917 kopalnia na Pasiekach w ciągu kilku godzin została całkowicie zalana. Nie uratowano sprzętu, ale dzięki opiece św. Barbary wszyscy górnicy wydostali się na powierzchnię i nikt nie zginął. I w ten sposób zakończyła się historia górnictwa w Miasteczku Śląskim. 
Po kopalni zostały malownicze ruiny, zarosłe obecnie lasem, piękne stawy (m.in. szmaragdowe jeziorko, największy staw o szer. do 100m i głębokości 33m w miejscu dawnej "odkrywki" oraz  malowniczy staw zwany potocznie Morskim Okiem- o głębokości nawet 80m - w dwóch miejscach, gdzie znajdują się szyby z zatopionymi maszynami), wspomnienia ludzi i nieco zdjęć, które odnajdują się w rodzinnych archiwach. 

Barbórka AD 1908 w kopalni Bibiela
Jak wspomina Nowak w cyt. wyżej Kronice "celem odwożenia wydobytych kruszców połączono kopalnię z dworcem kolejowym w Miasteczku kolejką wąskotorową.


kolejka wąskotorowa na Pasieki (do kopalni "Bibiela"


Budynki kopalń na Pasiekach.
 

 

Polecam kilka zdjęć magicznych Pasiek z ruinami zatopionej kopalni wykonanych przez Agnieszkę Kowalską 

Pasieki - ruiny kopalni fot. Agnieszka Kowalska
Więcej zdjęć na blogu:
https://gwarkoweszlaki.wordpress.com/2016/05/13/pasieki/
 

Z historią górnictwa na terenie obecnej Gminy Miasteczko Śląskie wiąże się także urodzony 21 maja 1883r. w Żyglinie Paul Teubner. Uczył się m.in. w  Szkole Górniczej  w Tarnowskich Górach (w latach 1902-1904). W sierpniu 1913 roku w Jankowicach książę Guido Henckel von Donnersmarck przystąpił do budowy kopalni, robotami kierował inspektor górniczy Paul Teubner. pochodzący z Żyglina. Pracował na tej kopalni jako Zawiadowca aż do śmierci w 1939r. 
Irena Lukosz-Kowalska